zespół z hitem dorosłe dzieci

https://orcd.co/1vkn5ql KAT z przyjaciółmi grający jeden z najważniejszych utworów w historii polskiego Rocka / Metalu, czyli „Dorosłe Dzieci” zespołu Turbo Dzieci z zespołem Downa: naukowcy z Uniwersytetu Sapienza w Rzymie, wraz ze Szpitalem Bambino Gesù i Gemelli Poniedziałek, sierpień 7, 2023 Lista rozwiązań dla określenia zespół z Gadowskim z krzyżówki. zespół, wylansował "Dorosłe dzieci" zespół z hitem "Dancing Queen" Osoby dorosłe chorujące na FAS mogą mieć problemy z posługiwaniem się pieniędzmi. Średnie IQ chorych nie przeracza 70. 5. Zaburzenia przywiązania. U dzieci z FAS można zaobserwować zaburzenia przywiązania. Osoby chore mają trudności w utrzymaniu prawidłowych więzi z rówieśnikami i rodziną. W konsekwencji są tylko dwie możliwości. Spotkaj się z agresywnymi rodzicami i całkowicie zerwij z nimi więzi lub znacznie ogranicz komunikację. Ponadto dorosłe dzieci agresywnych rodziców potrzebują pomocy psychologicznej. Dziesięciolecia upokorzenia i cierpienia pozostawiają bardzo głęboką ranę, która musi się zagoić. nonton film milea suara dari dilan 2020 full movie lk21. Alkoholizm może dotknąć wszystkich członków rodziny. Zarówno osoby współuzależnione, jak i uzależnione cierpią na swój własny sposób. W jaki sposób alkoholizm wpływa na wychowanie, charakter i zachowanie dzieci? W tym artykule odpowiemy na następujące pytania: Co to jest syndrom DDA? Jakie są jego objawy? Jak żyć z syndromem DDA i jak pomagać dzieciom alkoholików. Co to znaczy syndrom DDA? Pierwsze lata życia mają decydujące znaczenie w kształtowaniu charakteru człowieka. Najpierw dziecko przejmuje zachowania swoich rodziców i dostosowuje się do ich środowiska domowego. Dziecko uczy się, jak przetrwać w rodzinie z problemem alkoholowym. Zespół DDA to stan, który pojawia się, gdy dziecko dorasta w rodzinie alkoholowej. Cechy te często przenoszą się na dorosłość. Co oznacza skrót DDA? DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików) to samopomocowa grupa wsparcia oparta na programie Dwunastu Kroków. „Syndrom DDA to z kolei grupa zaburzeń, które są wynikiem dorastania w domu, w którym panował alkoholizm. Zespół DDA może być spowodowany alkoholizmem jednego z rodziców. Choć nie musi to oznaczać, że wszystkie dzieci alkoholików zachorują na syndrom DDA, może on mieć znaczący wpływ na życie i psychikę najmłodszych członków rodziny. DDA – objawy u dorosłych dzieci alkoholików Dzieci rodziców alkoholików mają różne objawy, nie tylko w dzieciństwie, ale także w dorosłym życiu. Rodziny dotknięte problemem alkoholowym rzadziej biorą pod uwagę powagę swoich problemów i konsekwencje swoich zachowań. Zespół DDA to stan, w którym dorosłe dzieci alkoholików są dotknięte chorobą psychiczną. Co możesz zrobić, aby je rozpoznać? Alkoholizm wśród młodzieży – kiedy zaniepokoić się o dziecko? Dowiedz się na DDA fizyczne (somatyczne), objawy Zespół DDA jest zaburzeniem psychicznym. Dorosłe dzieci alkoholików mogą mieć również do czynienia z objawami fizycznymi. Mogą one wystąpić zarówno we wczesnym dzieciństwie, jak i w późniejszym okresie życia. Dzieci z syndromem DDA – objawy somatyczne: lęk i bezsenność u dzieci i dorosłych omdlenia, bóle głowy, problemy z oddychaniem w sytuacjach stresowych? tachykardia, można odczuwać osłabienie, wyczerpanie i wiele innych objawów. Objawy psychologiczne syndromu DDA Zespół DDA jest chorobą wynikającą z nadużywania alkoholu przez rodziców. Wiele osób z zespołem DDA pochodzi z rodzin, w których alkoholizm nie był jedynym problemem. Często dochodziło do przemocy, zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Uwolnienie się od poczucia winy, niskiej samooceny i innych negatywnych uczuć skierowanych do samego siebie może być bardzo trudne. Terapia jest konieczna w przypadku dorosłych dzieci alkoholików, które były ofiarami przemocy, nawet jeśli są już dorosłe. Objawy psychologiczne zespołu DDA Niska samoocena – Dorosłe dzieci alkoholików mają tendencję do niskiej samooceny i są bardziej podatne na depresję. Zespół DDA może prowadzić do samotności jako stanu dominującego. Dziecko z syndromem DDA może mieć problemy z budowaniem relacji społecznych. Problemy te mogą stanowić problem w dorosłym życiu. Wynika to z obawy, że dorosłe dzieci alkoholików mogą spotkać kogoś podobnego do swojego rodzica, który zmaga się z alkoholizmem. Poczucie winy prześladowczej: Dzieci, które dorastały w domu alkoholików, często czują się nadmiernie winne, mimo że nie mają ku temu żadnych powodów. Strach, stres i niepokój to znaki, że dziecko alkoholika nie zaznało w dzieciństwie bezpieczeństwa. Dlatego w dorosłym życiu mogą nie odczuwać tych samych uczuć. Osoby cierpiące na syndrom DDA boją się dorosłości i wszystkich związanych z nią problemów. Agresja – osoby z zespołem DDA mogą być bardziej impulsywne. Agresja może przejawiać się w stosunku do zwierząt, innych ludzi, a także wobec samych siebie. Dzieci wychowywane przez rodziców uzależnionych od alkoholu obawiają się odrzucenia w dorosłym życiu. Wielokrotnie doświadczyły odrzucenia i zaniedbania ze strony rodziców i boją się dzielić tym uczuciem z innymi. Ryzykowne zachowania seksualne – dzieci alkoholików (zazwyczaj mężczyźni) są bardziej skłonne do podejmowania ryzykownych zachowań seksualnych w dorosłym życiu, jeśli doświadczyły przemocy domowej ze strony rodziców. Nadmierne kłamanie bez powodu – nawet wtedy, gdy potrafią powiedzieć prawdę. Osoby takie mogą nie być w stanie wyrazić swoich prawdziwych uczuć, ale mogą też nie rozpoznawać uczuć i intencji innych. Kłamstwo może komplikować dorosłe życie, zarówno w pracy, jak i w związkach. DDA – jak sobie radzić z syndromem dorosłego dziecka alkoholika? Specjalista może zdiagnozować syndrom DDA u osób dorosłych, korzystając z terapii. Jeśli czujesz, że możesz mieć cechy DDA, lub jeśli przejdziesz powyższy test, najlepszym rozwiązaniem jest terapia dla dorosłych dzieci. Rozmowa z psychoterapeutą pozwoli Ci podzielić się wspomnieniami z dzieciństwa i wszelkimi bolączkami. Dowiesz się, jak można poradzić sobie z DDA, jak pomóc sobie i jak uniknąć powtarzania błędów swojej rodziny. Z psychoterapeutą możesz spotkać się także wtedy, gdy podejrzewasz, że ktoś z rodziny lub bliskich ci osób cierpi na ten problem. Nauczy Cię on, jak rozmawiać z DDA, jak możesz pomóc bliskiej osobie w rozwiązaniu jej problemów oraz jak zapewnić jej bezpieczeństwo i komfort w domu. Jak długo trwa leczenie dda? Zależy to od warunków panujących w domu i relacji dziecka z innymi. Terapia dla dorosłych dzieci alkoholików może pomóc w poprawie jakości i komfortu życia, rozwiązaniu problemów spowodowanych zaburzeniem oraz dać nadzieję na wychowanie zdrowych dzieci. Hasła do krzyżówek pasujące do opisu: ZESPÓŁ Z A. GADOWSKIM Poniżej znaj­duje się li­sta wszys­tkich zna­lezio­nych ha­seł krzy­żów­ko­wych pa­su­ją­cych do szu­ka­nego przez Cie­bie opisu. zespół z A. Gadowskim (na 3 lit.) Sprawdź również inne opisy ha­sła: IRA zespół z hitem 'Taki sam' (na 3 lit.) byli terroryści z Belfastu (na 3 lit.) kapela z A. Gadowskim (na 3 lit.) wśród naszych grup rockowych (na 3 lit.) Zobacz też inne ha­sła do krzy­żó­wek po­do­bne kon­teks­to­wo do szu­ka­ne­go przez Cie­bie opisu: "ZESPÓŁ Z A. GADOWSKIM". Zna­leź­liśmy ich w su­mie: 839 PRADERKA, SZUWAR KŁOCIOWY, ZESPÓŁ NIEBIESKICH PIELUSZEK, MÓZGOWE PORAŻENIE DZIECIĘCE, MIKROKLIMAT, ZESPÓŁ KARTAGENERA, ZESPÓŁ PRZĘSTKI POSPOLITEJ, WĘZEŁ ZARODKOWY, KRAJE DEMOKRACJI LUDOWEJ, KAZBA, TKANKA ROŚLINNA, BENTOS MORSKI, RELIGIA, ZESPÓŁ SHWACHMANA-DIAMONDA, SZKOCKOŚĆ, ENEJ, BASEDOW, OGÓŁ, AGREGAT, DZIEDZICZNOŚĆ, IMAK, INŻYNIERIA SOCJALNA, EWANGELIA, TYTULATURA, BIG BAND, TEKTONIKA SOLNA, RUSKOŚĆ, HORODYSZCZE, ŁĘG OLSZOWY, PRACE KONSERWACYJNE, FAŁSZYZM, DUET, STACJA ELEKTROENERGETYCZNA, BEZPIECZEŃSTWO BIERNE, ZAŁOGA, POMIAR, CHOROBA GOODPASTURE'A, ESTOŃSKOŚĆ, MODEL, WĘZEŁ CIEPLNY, OCHRONNIK, ELEKTROWNIA CIEPLNA, ZARZĄD, PRAWO WEWNĘTRZNE, THE BEATLES, KOMPLEKS GLEBOWY, RUCH, PARK TECHNOLOGICZNY, ŚLĄSKI, PRAWO FORMALNE, SKANDYNAWSKOŚĆ, PREWENCJA, DAŁN, KOLEKTOR, PLANKTON, BATERIA, ZESPÓŁ PEDUNKULARNY LHERMITTE'A, POŚREDNICTWO UBEZPIECZENIOWE, POCIĄG, DRAMATYCZNOŚĆ, AGREGATOR, ŻEGLOWNOŚĆ, SERIA, ŚMIERĆ ŁÓŻECZKOWA, GENEZA, ARGENTYŃSKOŚĆ, KWINTET SMYCZKOWY, FRONT, ZESPÓŁ TURCOTA, NAWIERZCHNIA KOLEJOWA, ZESPÓŁ CHOROBOWY, APARATOWNIA RUCHOMEGO WĘZŁA ŁĄCZNOŚCI, AFRYKAŃSKOŚĆ, ASOCJACJA WAGR, LADY, WERSYFIKACJA, LALKA, STYL, LINIA NABOCZNA, LITEWSKOŚĆ, BIG-BAND, ZESPÓŁ, UJĘCIE WODY, ŚWIATŁO, OSOBOWOŚĆ, INSTYTUCJA PRAWNA, COMBO, PIERWSZA POMOC, KALWARIA, ZAPLECZE SANITARNE, ALIENACJA RODZICIELSKA, KRAS WIEŻOWY, CB RADIO, ŚLĄSKOŚĆ, MALOWANIE, BIOCENOZA, JAŹŃ, ZBRODNIA PRZECIWKO LUDZKOŚCI, WERSAL, MAANAM, GRECKOŚĆ, PERSONEL, OBIEKT, ZAPRZĄG, SEPTET, BARK, FIBROMIALGIA, EPIPSAMMON, TRIADA, FLOTYLLA, ENEJ, IRA, SERBSKOŚĆ, SŁUŻBA CYWILNA, NIEMIECKOŚĆ, GENRE, ZESPÓŁ WOKALNY, MISJA MEDIACYJNA, LATEN, ZESPÓŁ LĘKU UOGÓLNIONEGO, ISCHIAS, SUPPORT, AGREGAT, KWINTET, WOKODER, ENCEFALOPATIA WERNICKEGO, OCZYSZCZALNIA ŚCIEKÓW, OBJAWIENIE, GRUPA, PREWENCJA KRYMINALNA, CHÓR, ZESPÓŁ NEGOCJACYJNY, REINSTALACJA, PROFILAKTYKA, ZESPÓŁ OBRZĘDOWY, PRAWO MIĘDZYCZASOWE, CHOROBA EKBOMA, ZESPÓŁ ISAACSA-MERTENSA, TRIADA CARNEYA, KAOMA, MASA, WSTRZĄS POURAZOWY, KLUCZ, BAND, EGO, IZOLACJA ELEKTRYCZNA, EKIPA, RYTUAŁ, KIERUNEK, ERAZMIANIZM, PARK PRZEMYSŁOWY, ROZDZIELNIA ELEKTRYCZNA, FORMANT, STANOWISKO PRACY, CIĄG TECHNOLOGICZNY, OBSERWATORIUM ASTRONOMICZNE, SYSTEM ALARMOWY, PULPIT STEROWNICZY, SCHOLA, CHARAKTERYSTYCZNOŚĆ, KLUCZ, LATERAN, PRAWO PROCESOWE, KURIA, KRZYŻ, KAMPANIA, ZESPÓŁ URZĄDZEŃ, ADŻANTA, ENCEFALOPATIA WĄTROBOWA, PORTUGALSKOŚĆ, MORALNOŚĆ, ANIMALIZM, SĄD DORAŹNY, NATOLIN, ZESPÓŁ, TERCET, SZTUCZNE ZAPŁODNIENIE, ARANŻACJA, ORUROWANIE, BATERIA, SYSTEM WALUTOWY, PRAWO MIĘDZYNARODOWE, SIEĆ, PRADEREK, FACH, UNIWERSALIZM, ZABUDOWA ZAGRODOWA, MASZYNERIA, KURIA, DRUGORZĘDOWE CECHY PŁCIOWE, IRA, ZESPÓŁ HIPERKINETYCZNY, PROCES KARNY, ŁAWRA, ZWIERZCHNICTWO, NIEWYDOLNOŚĆ WIEŃCOWA, UKŁAD ODDECHOWY, MULTIPLET, UPRAWNIENIE ADMINISTRATORSKIE, PORAŻENIE MÓZGOWE, BELUR, CHARAKTER, ELEKTRYCZNOŚĆ W ATMOSFERZE ZIEMSKIEJ, HELLEŃSKOŚĆ, LINIA TELEFONICZNA, POGOTOWIE TECHNICZNE, INSTALACJA, ENEJ, ZESPÓŁ DUBINA-JOHNSONA, CYC, ANALIZA MATEMATYCZNA, ANSAMBL, ZAŁOGA, KROK TANECZNY, HARMONIKA, TEAM, FLOTYLLA, TROJE, ABBA, ALERGIA POKARMOWA, ASOCJACJA, ELEKTRYCZNOŚĆ STATYCZNA, ARANŻACJA, SYSTEM ORGANÓW, SYNDROM, DŁAWICA PIERSIOWA, LABORATORIUM, ZESPÓŁ USTNO-TWARZOWO-PALCOWY, PRAWO CYWILNE, CHARAKTER, ENEJ, POSOCZNICA, PŁEĆ BRZYDSZA, UZIOM, KURIA METROPOLITARNA, ZAPRZĘG, EMBRIOPATIA TALIDOMIDOWA, ZBIÓR, TRANSKRYPCJA, DELIRKA, CHOROBA ALPERSA, DAAB, RUMIEŃ WIELOPOSTACIOWY, AUSCHWITZ, ODRĘB, HEDER, PRZYRODOLECZNICTWO, AMORTYZACJA, ŁOTEWSKOŚĆ, KWARTET FLETOWY, SŁOWIAŃSKOŚĆ, ICH TROJE, JANKOWSKI, OBIEKT SPORTOWY, GAMELAN, BLOK SOCJALISTYCZNY, ANALIZA DYSKRYMINACJI, PODSTACJA, FORMACJA, BIOLOGICZNOŚĆ, FENOTYP WEISENBACHERA-ZWEYMÜLLERA, FRANCUSKOŚĆ, UJĘCIE WODNE, TRAKCJA ELEKTRYCZNA, CYKL, KARETKA, PSIARA, OGÓŁ, CHOROBA ALPEJSKA, KASABA, WROCŁAWSKOŚĆ, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BIZANTYNIZM, POKRZYWKA, BIAŁORUSKOŚĆ, UKŁAD AWARYJNEGO CHŁODZENIA REAKTORA, KADRA, KWARTET SMYCZKOWY, KLEPISKO, BENTOS SŁODKOWODNY, HEY, DUET, OCHRONA PRZECIWPORAŻENIOWA DODATKOWA, MAŁOPOLSKOŚĆ, WAŁY, ZESPÓŁ MAJACZENIOWY, ZESTAW GŁOŚNOMÓWIĄCY, ZESPÓŁ BEHRA, HALUCYNOZA PEDUNKULARNA, ZAWIESZENIE, OBSERWATORIUM, LUDA, PŁEĆ, SOCJOTECHNIKA, DZIEŁO FORTYFIKACYJNE, PRAWO ATOMOWE, CHÓR, AUTOBUS SZYNOWY, TRĄDZIK CHLOROWY, CHOROBA WIEŃCOWA. Ze względu na bar­dzo du­żą ilość róż­nych pa­su­ją­cych ha­seł z na­sze­go sło­wni­ka: 839 - ogra­ni­czy­liśmy ich wy­świe­tla­nie do pier­wszych 300! nie pasuje? Szukaj po haśle Poniżej wpisz odga­dnię­te już li­te­ry - w miej­sce bra­ku­ją­cych li­ter, wpisz myśl­nik lub pod­kreśl­nik (czyli - lub _ ). Po wci­śnię­ciu przy­ci­sku "SZUKAJ HASŁA" wy­świe­tli­my wszys­tkie sło­wa, wy­ra­zy, wy­ra­że­nia i ha­sła pa­su­ją­ce do po­da­nych przez Cie­bie li­ter. Im wię­cej li­ter po­dasz, tym do­kła­dniej­sze bę­dzie wy­szu­ki­wa­nie. Je­że­li w dłu­gim wy­ra­zie po­dasz ma­łą ilość od­ga­dnię­tych li­ter, mo­żesz otrzy­mać ogro­mnie du­żą ilość pa­su­ją­cych wy­ni­ków! się nie zgadza? Szukaj dalej Poniżej wpisz opis po­da­ny w krzy­żów­ce dla ha­sła, któ­re­go nie mo­żesz od­gad­nąć. Po wci­śnię­ciu przy­ci­sku "SZUKAJ HASŁA" wy­świe­tli­my wszys­tkie sło­wa, wy­ra­zy, wy­ra­że­nia i ha­sła pa­su­ją­ce do po­da­nego przez Cie­bie opi­su. Postaraj się przepisać opis dokładnie tak jak w krzyżówce! Hasło do krzyżówek - podsumowanie Najlepiej pasującym hasłem do krzyżówki dla opisu: zespół z A. Gadowskim, jest: Hasło krzyżówkowe do opisu: ZESPÓŁ Z A. GADOWSKIM to: HasłoOpis hasła w krzyżówce IRA, zespół z A. Gadowskim (na 3 lit.) Definicje krzyżówkowe IRA zespół z A. Gadowskim (na 3 lit.). Oprócz ZESPÓŁ Z A. GADOWSKIM inni sprawdzali również: gwiazda w obrębie gwiazdozbioru Perseusz o zmiennej jasności wizualnej , belka drewniana lub stalowa, która podrzymuje krokwie na dachu , w medycynie: zakażenie , służy przechowywaniu materiałów sypkich na budowie, może być stały albo przenośny , wzrost organizmu lub jego części w kierunku światła , papier , celowo wytworzone połączenie światła narządu wewnętrznego ze skórą; w przypadku połączeń między narządami powstałych wskutek patologii lub powikłań, używa się słowa przetoka , miasto w północnej Etiopii na wysokości 2100 m, ważny ośrodek handlu i rzemiosła , to, jak ludzie oceniają kogoś lub coś , członek grupy etnicznej Kuszytów, zamieszkujących wschodnią Afrykę , ekspresywnie, zgrubiale: kromka , Cervus canadensis - gatunek ssaka z rodziny jeleniowatych, do niedawna uznawany za podgatunek jelenia szlachetnego, do którego wapiti jest bardzo podobny; nazwa wapiti początkowo dotyczyła podgatunków północnoamerykańskich, później używana była dla podgatunków zamieszkujących lasy strefy umiarkowanej Ameryki Północnej, głównie Góry Skaliste oraz wschodnią część Azji Fot. FacebookObrazek, na którym młody mężczyzna jest wieziony w wózku przez emerytów, stał się prawdziwym hitem internetu i... wywołał ożywioną dyskusję nad dorosłymi ludźmi, którzy pozostają na przysłowiowym „garnuszku” u rodziców. Dlaczego obrazek wzbudził aż takie emocje? Cóż, odpowiedź na to pytanie jest dosyć oczywista – w Europie rośnie pokolenie ludzi, którzy nie potrafią zerwać „pępowiny” łączącej ich z rodzicami. Młodzi ludzie, zamiast w pewnym momencie swojego życia iść na swoje, korzystają z dobroci rodziców i często nie tylko z nimi mieszkają (oszczędzając tym samym na indywidualnym wynajmie), ale nawet dają im się utrzymywać. Przeczytaj także: List od Czytelnika: Jak mam się starać o settled status dla dziecka?Autorom obrazka nie chodzi zapewne o sytuacje graniczne, gdy młodzi ludzie, na przykład na skutek kryzysu gospodarczego, znajdują się w trudnej sytuacji. Obrazek ma wydźwięk prześmiewczy i zwraca uwagę na dorosłych ludzi, którzy wykorzystują miłość rodzicielską do własnych celów. W pewnym momencie życia role powinny się odwrócić i to młodzi ludzie powinni przejąć ciężar utrzymania rodziny, natomiast na obrazku widzimy, że wielu dorosłych w wieku produkcyjnym wcale się do tego nie kwapi. Młoda mama położyła dziecko na ziemi. W internecie zawrzałoW internecie nie zabrakło ostrych komentarzy pod adresem dorosłych wciąż żyjących na garnuszku rodziców. „Tak właśnie wygląda życie wielu młodych ludzi niestety. Niekiedy jest im tak wygodnie, że nie mają ani motywacji, ani zamiaru się usamodzielnić i żyją "na garnuszku rodziców czy rodziny", w szerokim tego pojęcia znaczeniu. Bezpieczeństwo i strefa komfortu ponad własną godność j ambicje... ” - napisała na FB jedna z internautek. „Znam takich, nigdy nie zrozumiem tej niechęci do usamodzielnienia się. Dla mnie logicznym jest, że człowiek kończy szkołę, idzie do pracy o wyprowadza się od rodziców, jest samodzielny. Oczywiście są wyjątki gdzie sytuacja na to nie pozwala(np. Rodzice potrzebują pomocy). Niestety co raz więcej niedojrzałe dorosłych wiecznie "pod opieką " rodziców” - dodała inna młoda jest koszt utrzymania dziecka w Wielkiej Brytanii?W komentarzach pod obrazkiem zamieszczonym na jednej z grup na Facebooku znalazły się też jednak i takie, w których wzięto „dorosłe dzieci” w obronę. „Czy są sobie winni? Tak nie do końca, bo kiedy sami rodzice dorastali, to niczego nie było i teraz rekomensują dla kolejnego pokolenia wszystko, czego sami nie mieli, to bardziej jest wina obyczajów i braku informacji wychowawczych. W dzisiejszych czasach jest to oczywiste, wtedy nie było. Gdy wprowadzony był model " bezstresowego wychowania" i oczywiście był interpretowany z kompletnym odjęciem obowiazków oraz granic dla dziecka.... rezultatem potem byli ludzie antyspołeczni, wykolejeni, łamiący prawo, nieuznający autorytetów, kombinatorzy , nieprzestrzegający żadnych zasad..... chciano dobrze...... ” - zaznaczył jeden z internautów. „Przeważnie winą obarczane jest takie dziecko, a ja myślę, ze to wina rodziców. Nadopiekuńczość, rozpieszczanie i brak przygotowania do życia sprawia, że dorastają łamagi życiowe. Wychowanie nie polega tylko na bezgranicznym dawaniu wszystkiego na tacy i poświęcaniu się. Niektórzy nie rozumieją, że tym sposobem robią wielka krzywdę swoim dzieciom” - dodała z kolei młoda Polka. Redaktor serwisuZapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.[email protected]Chcesz się z nami podzielić czymś, co dzieje się blisko Ciebie? Wyślij nam zdjęcie, film lub informację na: [email protected] W tym artykule omówimy syndrom DDD – Dorosłe Dzieci z Rodzin Dysfunkcyjnych i rolę, jaką odgrywają w ich życiu. Oprócz zrozumienia, kim są DDD, przyjrzymy się różnym rolom, jakie ci dorośli odgrywali w swoim dzieciństwie i co mogą czuć dzisiaj. Następnie omówimy różne emocje, które dzieci odczuwają jako dorośli. Zaczynajmy! Jak zespół DDD wpływa na emocje dorosłych dzieci? Zespół DDD – dorosłe dzieci z dysfunkcyjnych rodzinKto to są DDD – dorosłe dzieci z rodzin dysfunkcyjnychJakie role pełnią DDD?Emocje dorosłych dzieci z rodzin dysfunkcyjnychObjawy dorosłego dziecka z rodziny dysfunkcyjnej Objawy zespołu DDD, czyli zaburzenia dysocjacyjnego, mogą być trudne do zdiagnozowania i może to wymagać kilku sesji z terapeutą. Często zaburzenie to jest związane z traumą lub stresem z dzieciństwa, co powoduje, że osoby dorosłe blokują się psychicznie przed stresującymi sytuacjami i powracają do tendencji dysocjacyjnych. Według ostatnich badań, 40 procent osób leczących się z zaburzeń związanych z używaniem substancji wykazuje łagodne objawy DDD. Objawy DDD obejmują depersonalizację, derealizację lub oba te zjawiska. Blisko 50% osób wykazuje jeden lub oba objawy, ale tylko dwa procent spełnia kryteria rozpoznania DDD. Objawy DDD często przeszkadzają w wykonywaniu codziennych czynności, a nawet mogą stać się problematyczne w relacjach z innymi ludźmi. Osoby cierpiące na to zaburzenie mogą potrzebować specjalnego leczenia, jeśli chcą prowadzić normalne życie. Dobrą wiadomością jest to, że leczenie zespołu DDD jest dostępne. Gdy dziecko wychowuje się w rodzinie dysfunkcyjnej, nie uczy się rozpoznawać własnych uczuć, a zamiast tego koncentruje się na tym, jak radzić sobie z uczuciami innych ludzi. Może to prowadzić do tego, że dziecko staje się bardzo wyczulone na nastroje i zachowanie rodziców, uczy się chować pod łóżkiem, kiedy rodzice się kłócą lub decyduje, że uspokojenie mamy zwróci na siebie jej uwagę. Dzieci te dorastają i podejmują dorosłe obowiązki, ale ważne jest, aby pamiętać, że nadal są dziećmi, a ich uczucia nie są wyłącznie ich uczuciami. Dorosłym dzieciom, które dorastały w rodzinach dysfunkcyjnych, brakuje radości i doświadczeń z dzieciństwa. Nie uczą się ufać, nie rozwijają poczucia własnej wartości ani nie tworzą zdrowych związków. Zamiast tego doświadczają wysokiego poziomu stresu, niepokoju i odcięcia od świata. Skutki tych negatywnych doświadczeń mogą utrzymywać się przez całe życie. Ostatecznie mogą one cierpieć z powodu konsekwencji tego dysfunkcyjnego środowiska rodzinnego. Kto to są DDD – dorosłe dzieci z rodzin dysfunkcyjnych Osoby wychowane w rodzinie dysfunkcyjnej często zmagają się z tymi samymi cechami, co dorośli z DDD. W odróżnieniu od innych dzieci, osoby te mają trudności w zrozumieniu dynamiki własnej rodziny i często rozwijają niezdrowe strategie radzenia sobie z problemami. Nie są w stanie rozpoznać „normalności” i mogą osądzać siebie bez litości. W dorosłym życiu są bardziej podatne na depresję i lęki, a ich zachowanie nie jest tak stabilne jak u osób, które dorastały w bardziej harmonijnej rodzinie. Najczęstszym problemem dorosłych dzieci z DDD jest to, że nie chcą zaakceptować zmian. Czują, że nie mają kontroli nad swoim życiem i chcą, aby wszystko było zrobione tak, jak oni chcą. To sprawia, że nawet najmniejsza zmiana jest dla nich trudna, przez co stają się drażliwe i łatwo się denerwują. W rezultacie toczą nieustanną walkę między tym, co jest dla nich najlepsze, a tym, jak działa świat. Podczas gdy dla innych taka sytuacja może wydawać się normalna, dla tych osób wydaje się ona niemożliwa. Jakie role pełnią DDD? Większość pracowników DDS należy do zbiorowego zespołu negocjacyjnego, który negocjuje warunki zatrudnienia i podwyżki płac. Nowi pracownicy mogą poprosić o kopię kontraktu swój związek zawodowy lub lokalne biuro HR i powinni zapoznać się z jego postanowieniami. Po mianowaniu DDD może uczestniczyć w spotkaniach Zakładowego Zespołu Negocjacyjnego. Grupa ta spotyka się co miesiąc, aby przedyskutować zalety danego stanowiska, a także jest odpowiedzialna za tworzenie i utrzymywanie kontraktu zbiorowego. Wzorce DDD pomagają programistom zrozumieć złożoność domeny. Pomagają zidentyfikować typy encji, obiektów wartości i agregatów potrzebnych do rozwiązania typowych problemów biznesowych. Model służy również jako kontekst, określając, jak te jednostki pasują do ogólnego kontekstu. Komponenty te, zwane mikrousługami, składają się zazwyczaj z wielu fizycznych usług. Wzorzec DDD pomaga projektantom zrozumieć relacje między tymi fizycznymi usługami a większym modelem domeny. Emocje dorosłych dzieci z rodzin dysfunkcyjnych Emocje dorosłych dzieci z rodzin dysfunkcyjnych mogą być trudne do przetworzenia. Dzieci te czują się beznadziejne, samotne i osamotnione w świecie. Mogą też wyobrażać sobie, że nikt inny nie przeżywa tego, co one. Mogą mieć problemy z zaufaniem, przyjaznymi relacjami i zaprzeczaniem własnym emocjom. Mimo tych zmagań dzieci te często radzą sobie z wyzwaniami, przed którymi stają. W wielu przypadkach dopiero po latach uświadamiają sobie, co jest przyczyną ich uczuć. Głównym problemem jest to, że nie mają okazji do nauki umiejętności społecznych. Muszą być w ciągłym ruchu. Nie mogą się zrelaksować w towarzystwie innych, ponieważ czują się inni. Ponieważ nie mieli szansy nauczyć się umiejętności społecznych, uważają, że wszyscy inni czują się komfortowo. Prowadzi to do izolacji. Mimo wysiłków mogą być niepewni własnych umiejętności. Ten brak wiary w siebie może prowadzić do osądzania, niecierpliwości i niezdolności do oddzielenia potrzeb od pragnień. Oprócz tego, że są emocjonalnie niedostępni dla swoich dzieci, ci dorośli mogą być także nadmiernie wrażliwi, impulsywni i niezdolni do tworzenia zdrowych związków. Wiele dzieci z rodzin dysfunkcyjnych czuje się niegodnych i brakuje im poczucia własnej wartości. Choć cechy te są często związane z kontekstem kulturowym lub społecznym, najbardziej rozpowszechnione i najmniej oczywiste są te, którym rodzice nie zapewniają podstawowej opieki i wsparcia emocjonalnego. Żadna rodzina nie jest jednak całkowicie wolna od konfliktów, dlatego ważne jest, aby priorytetowo traktować zdrową komunikację. Dorosłe dzieci z rodzin dysfunkcyjnych tracą ważne lekcje i możliwości. W rzeczywistości jest bardziej prawdopodobne, że jako dorośli sami będą tworzyć rodziny dysfunkcyjne. Dziecko może nie być w stanie nawiązać zdrowych relacji, nauczyć się ufać innym lub podejmować ważnych decyzji z powodu braku opieki rodzicielskiej. Tego typu dysfunkcyjne środowisko rodzinne nie pomoże tym dzieciom w przerwaniu cyklu dysfunkcji w ich życiu. Mogą one nawet doświadczać lęku, depresji i izolacji społecznej. Objawy dorosłego dziecka z rodziny dysfunkcyjnej Dorosłe dzieci z rodziny dysfunkcyjnej są często wyjątkową rasą. Osoby te mają trudności z radzeniem sobie z chaosem i kryzysem oraz wykształciły niezdrowe mechanizmy radzenia sobie z nimi. W rzeczywistości różnią się od innych ludzi, ponieważ nie wiedzą, co to jest „normalność”. W rezultacie mają trudności z kończeniem zadań i surowo oceniają samych siebie. Mogą również wykazywać oznaki uzależnienia, w tym alkoholizmu i narkomanii. Dzieci z takich rodzin mogą stać się nieufne, nielojalne i często schodzą na złą drogę. Mogą angażować się w nielegalną działalność, popełniać przestępstwa, a nawet popełniać samobójstwa. Ich reakcje emocjonalne mogą być nieregularne, mogą stać się wycofane i pozbawione umiejętności organizacyjnych. Mogą też nie być w stanie wyrażać swoich uczuć, a nawet znęcać się nad starszymi rodzicami. Dzieci z rodzin dysfunkcyjnych mogą być również nieposłuszne, nie potrafią komunikować swoich potrzeb i uczuć, mogą mieć problemy w szkole. Dziecko może również odgrywać rolę Kozła ofiarnego. Trzyma się z dala, ponieważ boi się, że rodzice je zobaczą lub usłyszą. Może mieć do nich o to pretensje i myśleć, że rodzice o nim zapomnieli. Brak komunikacji między nimi a rodzicami może prowadzić do poczucia osamotnienia i izolacji, a dziecko może nawet myśleć, że coś jest z nim nie tak. Jak zatem może poradzić sobie dorosłe dziecko z rodziny dysfunkcyjnej? Ucząc się podejmowania samodzielnych decyzji, może nauczyć się ufać własnemu osądowi. Dzieci z rodzin dysfunkcyjnych często nie uczą się rozpoznawać własnych uczuć i zamiast tego skupiają się na radzeniu sobie z uczuciami innych. Mogą rozwinąć nadwrażliwość na zachowanie rodziców i nauczyć się chować pod łóżko podczas kłótni. Mogą nawet nauczyć się, że pocieszając rodziców, zwrócą na siebie uwagę. Taka dysfunkcyjna rodzina może nauczyć swoje dorosłe dzieci tłumienia uczuć. Mogą one nawet stać się wycofane i przygnębione, a problem ten często utrzymuje się przez całe życie. Wojciech Hoffmann – gitarzysta i kompozytor, lider zespołu Turbo, dla wielu niedościgniony mistrz. Dlaczego jego utwory tak kochamy? Ponieważ są prawdziwe, wypływają z serca, a ponadto przeszły najsurowszą ocenę samego autora. – Muszę być na 100% pewien, że coś jest dobre – mówi Artysta. - Jeśli podczas odsłuchiwania włosy na skórze nie „stoją dębą”, nie mam tzw. gęsiej skórki, to to odrzucam.„Back To The Past Tour” to trasa koncertowa, w którą wyruszacie z Turbo w 30. rocznicę od nagrania fenomenalnej płyty, jaką jest „Kawaleria Szatana”. Pamięta Pan czas, gdy powstawał ten album?– Pamiętam, jak ten materiał powstawał u mnie w domu, na piętnastym pięrze. Siedziałem na fotelu z gitarą. Moja małżonka wychodziła wtedy z synem na dwór, na plac zabaw, bawili się w piaskownicy, a ja w tym czasie siedziałem i pamiętam też próby w Scenie na Piętrze w Poznaniu. I nie zapomnę fragmentu nagrania w studio Giełda. Najpierw nagrywałem gitarę, której brzmienie bardzo mi się podobało, ale nagle usłyszałem brzmienie drugiej gitary, którą nagrał Andrzej Łysów – wtedy „zwariowałem” ze szczęścia! To było to! Wreszcie zabrzmiało to tak, jak zawsze chciałem, by zabrzmiało na płycie! Poprzednie płyty: „Smak ciszy” i „Dorosłe dzieci” nie spełniły pod tym względem moich oczekiwań,. Nie wiem, być może ze względu na czasy, w jakich powstały, czy mniejsze umiejętności realizatorów. Trudno powiedzieć. „Kawaleria Szatana” natomiast to było coś niesamowitego! Gdy ją nagrywaliśmy, usłyszałem to fantastyczne brzmienie, które mnie po prostu powaliło!I słusznie :) Ta płyta okazała się „strzałem w dziesiątkę”.– Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że tak będzie. Na pewno chcieliśmy pewnej zmiany. Ostatni utwór na poprzedniej płycie („Smak ciszy”), zatytułowany „Narodziny demona”, mniej więcej zapowiadał to, co wydarzy się na kolejnym albumie. Zresztą, celowo wymyśliliśmy ten tytuł, by przybliżyć słuchaczowi metamorfozę zespołu, a właściwie odrodzenie się Turbo, które na nowo będzie grało muzykę, od której zaczynaliśmy, czyli ostry, bezkompromisowy heavy metal, czasem thrash metal. Zatem zakładaliśmy już wcześniej, że taka płyta jak „Kawaleria Szatana” ma wiedzieliśmy jednak, że to będzie „strzał w dziesiątkę”. Dopiero po latach okazało się, że ta płytą stała się kultową i przez wielu uważana jest za najlepszą w naszym repertuarze, a co więcej - najważniejszą płytę heavymetalową lat osiemdziesiątych poprzedniego Pan, że gdyby ta płyta nie ukazała się 30 lat temu, tylko dopiero teraz, w roku 2016, pojawiła się pierwszy raz na rynku, też byłaby takim olbrzymim hitem?– Myślę, że nie. Gdyby „Kawaleria Szatana” teraz pojawiła się na rynku, mogłaby przepaść pośród wszystkich innych produkcji, które ukazują się współcześnie. Poza tym dzisiaj muzyka heavymetalowa i thrashmetalowa u nas w kraju została zupełnie zmarginalizowana i to ze względów zupełnie przeze mnie niezrozumiałych. Dla przykładu, w Czechach ta muzyka cały czas istnieje i ma się bardzo dobrze, a ludzie tłumnie przychodzą na koncerty swoich czeskich metalowych zespołów. Dlaczego u nas tak się nie dzieje?Myślę, że ze względu na swoją specyfikę płyta, jaką jest „Kawaleria Szatana”, w dzisiejszych czasach chyba nie odniosłaby takiego sukcesu. W pewnym stopniu też ze względu na teksty. Wtedy, gdy ją nagrywaliśmy, były one – można powiedzieć - jakby modne. Tematyka dosyć mocna. Oczywiście chcę podkreślić, że to nie jest absolutnie płyta satanistyczna, chociaż jesteśmy uważani przez niektórych za taki właśnie zepół (śmiech), co jest jakąś paranoją. Teksty na naszej płycie mówią zupełnie o czymś innym. Tytuł jest tylko przekorny. Pamiętam dokładnie, jak go wymyśliliśmy. Na próbie odsłuchiwaliśmy zrealizowany materiał muzyczny, który jest przecież bardzo ostry. Słuchając go, ma się wrażenie jakby pędziła obok kawaleria. W pewnym momencie powiedziałem coś w stylu: „Słuchajcie, to jest jak pędząca kawaleria, jak pęd husarii!” I wtedy ktoś dorzucił: „Kawaleria Szatana!”. Stwierdziliśmy wspólnie: „Wow! Świetny pomysł na tytuł płyty”. I tak wracając do pytania, to myślę, że teraz gdyby Turbo nagrało taką płytę, to kto wie? Być może powtórzyłaby się sytuacja z lat osiemdziesiątych, natomiast gdyby zrobił to nowy zespół, całkiem możliwe, że nie zostałoby to zauważone. Oczywiście to są wyłącznie moje Pan o pojawiających się czasem absurdalnych zarzutach, sugerujących, że Turbo to zespół satanistyczny. A słyszał Pan, że jeden Wasz utwór regularnie grany jest i śpiewany podczas pielgrzymek, zmierzających na Jasną Górę? :)– Tak, oczywiście (śmiech). „Jaki był ten dzień?” często śpiewany jest na pielgrzymkach. Ale w śpiewnikach jest napisane, że autor nieznany. Gdy gramy ten utwór, ludzie się nieraz dziwią, że to nasza piosenka. Tak, nasza, dokładnie moja kompozycja :)„Dorosłe dzieci” stały się wielkim przebojem i chwała im za to, bo to świetna piosenka i bardzo aktualna także dzisiaj. Utwór „Jaki był ten dzień?” był natomiast totalnie pominięty w „środkach masowego rażenia”, jak ja to mówię. Gdyby był puszczany tak często, jak „Dorosłe dzieci”, to byłby to nasz kolejny tak popularny koncertach widać, że nadal jest w Was pasja i energia. Nawet jeśli dany kawałek gracie na każdym występie od trzydziestu lat, a nawet więcej. Jak to jest, że po Was nie widać znudzenia, które niestety czasem obserwuje się u innych muzyków?– Odpowiedź jest chyba bardzo prosta. Trzeba bezgranicznie kochać to, co się robi. A w naszym przypadku tak właśnie jest. Kochamy to, co robimy, kochamy nasze utwory, przecież to jest całe nasze życie. Mamy wielką radość w momencie, gdy wchodzimy na scenę i możemy znów zagrać chociażby „Dorosłe dzieci” po raz dwutysięczny. I co więcej, do dziś, jak gram ten utwór, to mam „gesią skórkę”, jak widzę zadowolone twarze ludzi, którzy przychodzą na nasze koncerty i są szczęśliwi. Zresztą, nigdy się nie zdarzyło na koncercie, żeby ktoś nie chciał, by zagrać właśnie „Dorosłe dzieci”. Ten utwór zostawiamy na bis – może nawet celowo, żeby ludzie w dalszym ciągu chcieli go słuchać. Moim zdaniem jest naprawdę fantastyczny. Nawet Wojtek Mann, w jednym wywiadzie zapytany o to, jaki utwór z lat 80. najbardziej mu utkwił w pamięci, czy też jaki uważa za najlepszy z tamtego okresu, wymienił właśnie „Dorosłe dzieci”. Za to bardzo chciałbym Wojtkowi samo jest z pozostałymi utworami. Uwielbiamy je wykonywać. Przychodzimy do pracy, a ponieważ tę pracę kochamy, to cieszymy się, że ją wykonujemy, że możemy wyjść na scenę i zobaczyć zadowolone twarze słuchaczy, w tym rzesze ludzi powiedzieć, że to przeważnie młodzi przychodzą na nasze koncerty. Fani w naszym wieku pojawiają rzadko. Może dlatego, że osoby, które mają 50-60 lat, nie chcą już słuchać tak głośnej muzyki? A ponieważ my cały czas gramy bardzo ostro, nie bawimy się w jakieś kombinacje, tylko nadal gramy tak, jak graliśmy lata temu, stąd też naszych starszych fanów pojawia się mniej. Może wolą spędzać czas w domu, przed telewizorem...?Dla nas natomiast najważniejsze jest, że na koncerty przychodzi już trzecie pokolenie słuchaczy. To nam daje siłę i myślę, że jest w tym naprawdę coś wspaniałego. Dlatego nigdy się tym nie czasem obserwuję inne zespoły, często młodych muzyków i zdarza się, że wtedy myślę: „Oni wyglądają, jakby weszli na scenę za karę”. Oczywiście nie mówię tego o wszystkich. Niemniej zdarzają się zespoły, które tak właśnie wyglądają. Zastanawiam się, po co właściwie przyszli na koncert? Po co grają?Pracujecie już z Turbo nad nową płytą?– Tak, właściwie połowa płyty jest już stworzona. Trzeba będzie dopracować to do końca, by początkiem przyszłego roku – styczeń, luty, marzec – nagrać płytę, a wiosną ją ubiegłym roku wydał Pan kolejną solową płytę, zatytułowaną „Behind the Windows”. Nie da się ukryć, że kazał Pan dość długo na nią czekać...– Ze mną po prostu jest tak, że jak coś tworzę, muszę być na 100% pewien, że to jest dobre. Mam na dysku w komputerze tysiące swoich kompozycji, które potem przesłuchuję. I jeśli podczas odsłuchiwania włosy na skórze nie stoją dębą, nie mam tzw. gęsiej skórki, to to odrzucam. Tak wygląda mój proces twórczy. Najbardziej interesuje mnie to, żeby moja muzyka mnie się podobała. Wtedy czuć, że jest prawdziwa, a nie tworzona dla jakiejś kalkulacji. I wtedy słuchacz kupuje ją mentalnie, ponieważ wie, że jest szczera, że go nie oszukuję, że tworzę i gram to, co mam w sercu. Stąd też tak długo trwało przygotowanie materiału na tę się zrodził pomysł na sam motyw przewodni „Behind the Windows”?– Jechałem kiedyś pewną ulicą w Poznaniu i spojrzałem przez okno samochodu w lewo. Zobaczyłem wtedy okno mieszkania, w którym często przebywałem w latach siedemdziesiątych, gdy grałem w zespole Heam. Mieszkanie należało do naszego basisty, Henia Tomczaka, który potem założył Turbo, i do jego żony. Zawsze u nich nocowałem, gdy przyjeżdżałem na koncerty do Poznania. Później Henio sprzedał to po latach tamtędy jechałem i spojrzałem w to właśnie okno, pomyślałem sobie, że to świetny pomysł, by opisać okno, za którym toczy się najpierw jedno życie, potem drugie, trzecie... Od narodzin do śmierci. To tak jak nagrobki na cmentarzach, które podają jedynie daty z życia ludzi, ale w tych latach są zawarte całe historie...Na „Behind the Windows”, za pomocą dźwięków chciałem przekazać opowieść o życiu, o przemijaniu. To jest historia mieszkania Henia Tomczaka, któremu nie tak dawno temu zmarła żona, ale też historia życia każdego z Pan również projekt „The Klenczon Experience”. Skąd taka fascynacja twórczością Krzysztofa Klenczona?– Projektem „The Klenczon Experience” chciałem złożyć hołd zmarłemu przedwcześnie Krzyśkowi. To była bardzo ważna osoba w moim miałem 7 lat, mieszkałem w Gostyniu, gdzie mój ojciec prowadził dom kultury. Był rok 1962, gdy zaczęły do nas przyjeżdżać zespoły: Czerwono-Czarni, Niebiesko-Czarni. Jako 7-letni chłopiec siedziałem na balkonie i patrzyłem na scenę, na światła i na gitary. Wtedy pomyślałem, że chcę koniecznie robić to samo. Już w wieku 7 lat postanowiłem zostać muzykiem i robiłem wszystko, by muzyce podporządkować całe moje jak w 1965 roku powstały Czerwone Gitary, a ja miałem już 10 lat, zakochałem się w ich muzyce. Grali piosenki melodyjne, które podobały się także dzieciom. Gdy w 1966 roku poszedłem na ich koncert i zobaczyłem Krzyśka Klenczona, to, jak on gra na gitarze, zwariowałem. Tak się zaczęła moja fascynacja rock and rollem. To on ją we mnie jego gitara porwała mnie do tego stopnia, że poszukiwałem jej przez wiele lat. Teraz na szczęsicie mam już taką samą, na jakiej grał Klenczon – japońska gitara ZENON-Audition. W tym projekcie gram właśnie na niej i brzmienie jest dokładnie takie samo, jak w Czerwonych Gitarach. Bardzo mnie to wcześniej miał Pan już taką gitarę, wlasnoręcznie robioną...– Wykonałem jej replikę w ramach swojej pracy maturalnej. Był rok 1974 i wtedy po raz pierwszy zreformowano maturę. Poza egzaminami z obowiązkowych przedmiotów, jak język polski i matematyka, można było pisać pracę maturalną z wybranego przedmiotu. Ponieważ uwielbiałem śpiew, przygotowałem pracę na temat: „Geneza i rozwój jazzu tradycyjnego”. A z kolei na prace ręczne zrobiłem gitarę. Moja matura wyglądała zatem bardzo muzycznie :)Skoro od Klenczona i Czerwonych Gitar zaczęła się Pana muzyczna przygoda, to granie w Czerwonych Gitarach, i to na miejscu, gdzie kiedyś występował Krzysztof Klenczon, było chyba spełnieniem marzeń.– Tak, grałem w Czerwonych Gitarach w latach 1997-2000. To była jedna z najpiękniejszych przygód muzycznych mojego życia. Spełniło się moje marzenie z dzieciństwa, żeby grać w Czerwonych Gitarach!Czy jest na świecie gitarzysta, który jest dla Pana niepodważalnym guru gitary?– Ritchie Blackmore z zespołu Deep Purple. To jest facet, któremu wybaczam wszystko, który ma miejsce na najwyższej półce i na nią, poza nim już nikt inny nie wejdzie. Na półkach poniżej są inni gitarzyści, jak Steve Vai, Joe Satriani, Gary Moore, Jimi Hendrix, cała ta pierwsza liga światowa, ale Ritchie Blackmore to bezwzględnie mój największy Pan nie tworzy, nie nagrywa, nie koncertuje, gdzie można Pana spotkać? Odpoczywa Pan w ogóle?– Ja w ogóle nie odpoczywam, w tradycyjnym tego słowa czasu? :)– Wybrałem taki zawód, który przez to, że jest moją miłością, sprawia, że odpoczywam cały czas – nawet wtedy, gdy gram i jestem zmęczony, to jest dla mnie odpoczynek. W zasadzie nie wyjeżdżam też na żadne urlopy. Cały czas jestem zajęty, coś tworzę, gram na gitarze. Gdy jednak zdarzy mi się czasem wyjechać na tydzień, to gitarę muszę mieć ze sobą. Nie zasnę, jeśli jej chociaż nie dziękuję za Piątkowska-Borekfot. Materiały prasowe

zespół z hitem dorosłe dzieci